W niedzielę, 17 maja 2015 roku po raz kolejny młodzież naszej szkoły kibicowała zespołowi Vive Tauron Kielce. Tym razem pojechaliśmy na drugi mecz finałowy, rozgrywany z odwiecznym rywalem - czyli Wisłą Płock.
Sam mecz, jeśli chodzi o stronę sportową, przebiegał pod dyktando zawodników z Kielc. Zwłaszcza w drugiej połowie, kiedy to Marin Sego "zamurował" bramkę i zawodnikom "nafciarzy" udało się rzucić mu jedynie sześć bramek i mecz zakończył się wynikiem 25 do 16 dla kielczan.
Na parkiecie jednak niesamowicie iskrzyło między zawodnikami, sędziowie pokazali aż trzy czerwone kartki. Wszystko to pokazywało, że nazywanie pojedynków kielczan i płocczan "świętą wojną" nie jest gołosłowne.